Jak widzę, wy także uważacie, że zależymy od tradycji, czyli wspólnoty. Nie od sumienia jednostki. Bo owo sumienie nie istnieje w społecznej próżni, a przeciwnie — jest skutkiem grupowej wiedzy i dyscypliny. Możemy się porozumieć jedynie dzięki owej substancji etycznej, którą nazywamy tradycją. Co więcej, jak to znakomicie uzasadnił profesor J. Habermas, nasza skłonność do porozumienia, do dialogu, jest jednym z najżywszych ludzkich pragnień. (NKJP: B. Świderski, Słowa obcego, 1998)2.
Pełna treść tego i 5008 pozostałych artykułów poprawnościowych dostępna w abonamencie.