Zasady przedstawione powyżej w praktyce natrafiają na znaczne trudności, ponieważ kryterium jednorodności jest mało wyraziste. Dlatego bardzo istotne jest, żeby od razu podkreślić, że w wielu przypadkach to piszący decyduje o tym, jak chce ustrukturyzować treść zdania czy danych połączeń. I to od tego będzie zależało, czy postawi przecinek, czy tego nie zrobi. Nikt inny za niego tego nie rozstrzygnie.
Zobaczmy przykłady. W typowym połączeniuOczywiście to interpunkcja wynika z jakiejś logiki językowej, a nie odwrotnie, niemniej można zauważyć, że przymiotniki rozdzielane przecinkami, jako równorzędne, można generalnie zapisywać w szyku dowolnym. Jeśli weźmiemy przykład z „Wielkiego słownika poprawnej polszczyzny” pod red. A. Markowskiego (2012) z hasła przydawka, to zauważymy, że przymiotniki porozdzielane przecinkami możemy zapisać w całkiem dowolnej kolejności (a zatem możliwości mamy sześć): „Filigranowa, długowłosa, niebieskooka modelka prezentowała suknię ślubną”.
(9) niski, niebieski domek
postawimy przecinek. Jeśli jednak kontekst były następujący
(10) Tam są same niebieskie domki. Mieszkamy w niskim niebieskim domku.
(11) Tam są same niskie domki. Mieszkamy w niebieskim niskim domku.
wtedy przecinek pominiemy, ponieważ chodzi o niski z niebieskich domków (10) lub niebieski z niskich domków (11).
Pełna treść tej i 427 pozostałych reguł dostępna w abonamencie.