Zasada bardzo prosta: roz- dodane do pni zaczynających się na s- daje grupę rozs-: roz-strzel-ać, roz-strzyg-ać, roz-staw-ić, roz-stąp-ić i t. p., natomiast zawsze roz-trąc-ić, roz-trzep-ać, roz-trzask-ać. W roztrząsaniu i rozprzedaży występuje wahanie, czy tworzymy wyraz od -trząs-ać, -prze-da-ż (jak w po-trząs-ać, wy-prze-da-ż), czy od s-trząs-ać s-prze-da-ż; dotychczasowa praktyka jednak nie wykazuje ani jednego wypadku, gdzieby roz- łączono z czasownikiem mającym już przedrostek z- (s-). Cowięcej [sic!], naturalny rozwój fonetyczny grupy rozs- prowadzi do wręcz przeciwnych rezultatów: do uproszczania rozs- w ros (pisanego też roz-) (...) (Język Polski, XIX, styczeń–luty 1934, s. 29)Zasada niby „bardzo prosta”, ale żeby ją dziś zastosować do omawianego tu rzeczownika, trzeba
Pełna treść tego i 4999 pozostałych artykułów poprawnościowych dostępna w abonamencie.